Mądralówna pyta młodszego brata:
Pani Mądralowa idzie z reklamacją do sklepu.
Policjant zatrzymał na szosie kierowcę jadącego zygzakiem i poprosił go o prawo jazdy.
Stirlitz wchodzi do gabinetu Mullera:
Zszokowany Muller patrzy podejrzliwie. Strilitz zmieszny idzie do drzwi.
Przystaje: