Jasiu ciągle pierdział w klasie!!! Panią to denerwowało ale musiała wyjść więc kazała dziewczynka pilnować Jasia , a gdyby Jasiu pierdnął mają go wyprowadzić za drzwi!
Pani wyszła Jasiu pierdnął, dziewczynki wyrzuciły Jasia za dzrzwi. Jasiu na korytarzu się śmieje (a na korytarzu było otwarte okno) a akurat tamtędy przechodził dyrektor , który pyta się Jasia:
Na to chłopiec odpowiada:
Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
Pani kazała dzieciom w klasie rozplanować kolory klasy oczywiście Jasiowi też.
Pyta się Jasia
Jasiu mówi:
Pani mówi:
Na zajutrz Jasiu przyszedł z tatą pani kazała powtórzyć Jasiowi co powiedział wczoraj.
Jasiu mówi:
A tata Jasia mówi:
Czym różni się nauczycielka od nauczyciela?
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie.
Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
Przed szkołą stoi dwóch wyrostków: