tylko śmieszne Dowcipy

Pani kazała dzieciom w klasie rozplanować kolory klasy oczywiście Jasiowi też. 

Pyta się Jasia 

• Jasiu jak bys pomalował klasę? 

Jasiu mówi:

• tu bym pierdolnął zielony, tu bym pierdolnął czerwony, a tu bym pierdolnął niebieski! 

Pani mówi:

• Jasiu jak ty mówisz! Jutro przyjdziesz z tatą!!! 

Na zajutrz Jasiu przyszedł z tatą pani kazała powtórzyć Jasiowi co powiedział wczoraj. 

Jasiu mówi:

• tu bym pierdolnął zielony, tu bym pierdolnął czerwony, a tu bym pierdolnął niebieski! 

A tata Jasia mówi:

• CH**WO to rozplanowałeś.

Jasiu wpada do domu i szlocha rozpaczliwie.

• Co się stało? - pyta mama.
• Łowiliśmy z tatą ryby i trafiła mu się naprawdę wielka sztuka, ale kiedy zaczął ją wyciągać, to się zerwała i uciekła.
• Daj spokój, Jasiu. Powinieneś się raczej śmiać z tego.
• I tak właśnie zrobiłem...

• Jasiu, czy są jakieś zwierzęta, które nie słyszą?
• Owszem, panie profesorze, są i głuche...

W pociągu podróżny zwraca się do współpasażerki z przedziału:

• Czy może pani powiedzieć swojemu synkowi, żeby przestał mnie przedrzeźniać?
• Jasiu, przestań zachowywać się jak kretyn.

Ojciec mówi do syna:

• Jasiu, chcę, byś został dżentelmenem, gdy dorośniesz.
• Nie chcę być dżentelmenem, tata! Chcę być taki jak ty!

• Jasiu, a co ta twoja mama tak ciągle leży w łóżku?
• Bo się, żeby ojciec na wódkę go nie sprzedał.