Pomyśleć, sąsiedzie, że wasz Maniuś się dziś żeni! A jeszcze wczoraj raczkowało toto na czworakach po podwórku, taplało się w kałużach, gaworzyło...
Pod kasą kolejową stoją podpici panowie. Pierwszy zwraca się do kasjerki:
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
Syn sąsiadki dzwoni do drzwi. Otwiera gospodyni:
Przychodzi baba do laryngologa:
Kumpel do kumpla: