Do biura podróży, specjalizującego się w organizowaniu wyjazdów kolonijnych, przychodzi kobieta z dwójką dzieci. Długo nie może się zdecydować, czy wysłać pociechy nad morze, czy w góry i czy mają to być kolonie w Polsce, czy za granicą.
W końcu pyta:
Blondynka opowiada przyjaciółce o odchudzaniu się.
Śląsk. Późną nocą do drzwi ktoś puka.
Lekarz pyta pacjentkę:
Las. Między dwoma drzewami wisi ogromna pajęczyna. Na pajęczynie listki, igły sosnowe, płatki kwiatów... W pajęczynę z impetem wlatuje mucha. Przyklejona rozgląda się:
W mieszkaniu Nowaków dzwoni telefon.