Adam i Ewa byli idealną parą. On nie musiał słuchać, za kogo ona mogła wyjść za mąż. Ona nie musiał słuchać, jak gotowała jego matka.
Pierwsza randka.
Mama bardzo była ciekawa, co jej córka robi z chłopakiem, gdy zamykają się w pokoju. Pewnego razu ciekawość zwyciężyła i spróbowała podejrzeć przez dziurkę od klucza. Patrzy, a tam dzieci na środku pokoju klęczą i żarliwie się modlą. Wzruszona mamusia otwiera pokój i łamiącym się ze wzruszenia głosem mówi:
Dwóch przyjaciół spotyka się po paru latach. Jeden pyta: